Dzisiejszy wpis chciałbym poświęcić kwestii zażalenia tzw. poziomego.
Zażalenia poziome zostały wprowadzone w zamyśle - dla usprawnienia postępowania i aby nie trzeba było przekazywać akt sprawy do innego sądu.
Czy słusznie?
Przez wiele osób instytucja zażaleń poziomych jest krytykowana. Zarzuca się, że ich skuteczność jest nikła. Wynika to z faktu, że rozpoznawane są one przez sędziów tego samego sądu.
W tego typu sytuacjach, uzasadnione jest pytanie, czy warto składać zażalenie do tego samego sądu.
Poruszany problem powstał w następującym stanie faktycznym.
Klient został pozwany o rozwód przed Sądem Okręgowym w Tarnowie. Następnie Sąd Okręgowy w Tarnowie wydał postanowienie o zabezpieczeniu alimentów na czas trwania postępowania rozwodowego. Klient nie zgodził się z zabezpieczoną kwotą alimentów, wskazując, że nie jest w stanie na ten moment ich pokryć.
Dlatego też postanowiliśmy o złożeniu zażalenia na postanowienie o zabezpieczeniu alimentów, wydane w toku sprawy o rozwód.
Po wniesieniu zażalenia na ww. postanowienie Sądu Okręgowego w Tarnowie, tenże Sąd odrzucił jednoosobowo nasze zażalenie.
Powstało pytanie, które dotykało fundamentalnej kwestii czy warto składać zażalenie poziome.
Oczywiście, zażalenie złożyliśmy, zawsze bowiem podkreślamy, że trzeba korzystać z dostępnych środków zaskarżenia, zwłaszcza zażaleń na postanowienia tego rodzaju, które zamykają drogę do rozpoznania zażalenia na postanowienie o zabezpieczeniu alimentów.
Dlatego też, złożyliśmy zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego w Tarnowie w przedmiocie odrzucenia zażalenia na postanowienie o zabezpieczeniu alimentów.
I wygraliśmy.
Sąd Okręgowy w Tarnowie, tym razem w składzie trzyosobowym przyznał nam rację i postanowienie Sądu Okręgowego w Tarnowie, które było wydane w składzie jednoosobowym - uchylił w całości.
adwokat Bochnia, radca prawny Bochnia, adwokat Brzesko, radca prawny Brzesko